10 zimowych aktywności na świeżym powietrzu, które musisz wypróbować w tym roku

Oto 10 ekscytujących form zimowej aktywności polecanych przez profesjonalnych narciarzy i snowboardzistów. Są tu zarówno propozycje dla początkujących, jak i sporty prawdziwie ekstremalne.

Zapytaliśmy profesjonalnych narciarzy i snowboardzistów o ciekawe sporty zimowe mniej lub bardziej jeżące włos na głowie.

Martin McFly Winkler (narciarz uprawiający freeskiing i przewodnik górski), Xavier De Le Rue (mistrz snowboardu), Anders Backe (narciarz uprawiający freeskiing i gwiazda filmowa) oraz Pedro Oliva (kajakarz górski) opowiedzą o zimowych formach aktywności, które przyprawiają ich o szybsze bicie serca.

Oto ich propozycje ekscytujących, mniej znanych sportów zimowych, które mogą się okazać interesujące tak dla sportowców ekstremalnych, jak i osób dopiero wchodzących w świat śnieżnych i lodowych przygód.

W tym artykule:

• Biwakowanie zimowe lub w igloo
• Jazda zimową deskorolką
• Jazda psimi zaprzęgami lub skijoring
• Speedriding
• Skoki narciarskie
• Pływanie kajakiem zimą
• Jazda na nartach o wschodzie/zachodzie słońca
• Wspinaczka lodowa
• Zimowa jazda rowerem w górach
• Wędrowanie na rakietach śnieżnych

(Na zdjęciu: dwie osoby biwakujące zimą w namiocie dachowym Thule Tepui).

Poziom: Średniozaawansowany

Poleca: Xavier De Le Rue

„Biwakowanie w igloo to wspaniała zabawa. Igloo są łatwe i przyjemne w budowaniu oraz mogą być całkiem spore. Są dobrze izolowane, a temperatura w nich jest naprawdę wystarczająca, jeśli masz odpowiedni sprzęt. Możesz spędzić wspaniały wieczór z przyjaciółmi lub partnerem."

Dlaczego warto spróbować:

Igloo są budowane przez społeczności Inuitów w niektórych częściach Kanady i Grenlandii od wieków — i jest ku temu dobry powód. Śnieg wbrew pozorom bardzo dobrze izoluje i temperatura wewnątrz igloo może być ok. 20°C wyższa niż na zewnątrz.

Jeśli więc lubisz wędrowanie i biwakowanie, nie ma powodu robić wielotygodniowej przerwy tylko dlatego, że pada śnieg. Biwakowanie zimą daje szansę zobaczenia ciekawej nowej przyrody, która dodatkowo pod śnieżnym płaszczem jest kojąco spokojna.

Czego potrzebujesz:

Do zbudowania igloo trzeba mnóstwa śniegu!

A jeśli nie ufasz własnym umiejętnościom konstruktorskim i samodzielna budowa lodowego domu nie jest dla Ciebie, możesz skorzystać z namiotu specjalnie przygotowanego na zimę. Takie namioty mają solidną izolację i zabezpieczenie przed wiatrem, deszczem i śniegiem.

Na przykład namioty dachowe dobrze chronią przez cały rok, ale w razie potrzeby można na nie założyć dodatkową izolację termiczną.

Całe wyposażenie kempingowe powinno być przystosowane do niskich temperatur. Potrzebujesz więc śpiwora zimowego, karimat oraz pieca, który dobrze działa w temperaturach poniżej zera.

Musisz się także ciepło ubierać, zakładając dodatkowe warstwy odzieży i materiały izolacyjne. W trakcie podróży pij dużo wody oraz dobrze się odżywiaj. To pomoże utrzymać ciepłotę ciała.

Przed wyruszeniem koniecznie sprawdź sprzęt, którego zamierzasz używać, tak aby potem uniknąć przykrych niespodzianek!

(Na zdjęciu: Chłopiec uczestniczący w wydarzeniu Snowskate Open Jam. Autor zdjęcia: Philip Nelson, na licencji CC BY 2.0)

Poziom: Ekstremalny

Poleca: Martin McFly Winkler

„Mało znanym sportem zimowym, którego próbowałem i który mogę śmiało polecić, to jazda zimową deskorolką. Nie ma wiązań, można używać zwykłych butów, jak na deskorolce. Deski mają różne rozmiary i kształty. Są modele do robienia trików i do śmigania po puchu. Wystarczy mała górka, aby zrobić poważne wyzwanie.”

Dlaczego warto spróbować:

Jeśli jesteś fanem jazdy na deskorolce, to sport dla Ciebie. Jazda zimową deskorolką do połączenie jazdy zwykłą deskorolką i jazdy na snowboardzie, a deska łączy cechy obu konstrukcji. Ogólnie rzecz biorąc to jazda na deskorolce, która zadziała nawet na lodzie i śniegu.

To świetny sport zimowy, ponieważ można go uprawiać rzeczywiście wszędzie. Zaśnieżone ulice, skateparki, a nawet góry jak w normalnym snowboardzie!

Czego potrzebujesz:

Zimowa deskorolka i kask.

Poziom: Od początkującego do średniozaawansowanego

Poleca: Anders Backe

„Bardzo lubię jeździć psimi zaprzęgami, ponieważ można zabrać narty, pojechać gdzieś daleko i zbadać odległe miejsca tak, jak robiło się to kiedyś!”

Dlaczego warto spróbować:

Jazda psimi zaprzęgami to klasyczna forma zimowej aktywność, której większość osób prawdopodobnie nigdy nie próbowała!

W tradycyjnej wersji podróżujesz na saniach ciągniętych przez drużynę psów husky kilka dni przez zaśnieżone tereny.

Ale można też wybrać odmianę szybszą i wymagającą więcej wysiłku, czyli skijoring. Przywiązujesz się do uprzęży, która linką holowniczą jest połączona z uprzężą założoną wokół psa, a na nogi zakładasz narty. Następnie pies biegnie, a Ty pędzisz za nim.

Wymaga to nieco treningu, ale podobnie jak w przypadku jazdy na rowerze z psem, kluczowe znaczenie ma znalezienie odpowiedniego tempa, tak abyście Ty i pies poruszali się w jednym rytmie.

Zarówno jazda psim zaprzęgiem, jak i skijoring, to świetne formy aktywności. Stanowią doskonałe ćwiczenie dla psa (szczególnie jeśli reprezentuje rasę wymagającą dużo ruchu). Pozwalają również pokonać duże odległości i odkrywać nowe miejsca.

Czego potrzebujesz:

Sanie do psiego zaprzęgu, narty i uprząż dla psa skonstruowana specjalnie do tego sportu (rozkłada równomiernie obciążenie oraz ma dodatkową wyściółkę, która utrzymuje komfort zwierzęcia nawet w wielogodzinnym biegu).

Oczywiście husky nadaje się najlepiej do ciągnięcia sań, natomiast chihuahua lepiej poradzi sobie z biegnięciem obok. Aby sprawdzić, czy Twój zwierzak jest gotowy na jazdę psim zaprzęgiem, skonsultuj się z weterynarzem.

(Na zdjęciu: Dwie osoby jadą na nartach ze spadochronem. Autor zdjęcia: Juozas Šalna, na licencji CC BY 2.0)

Poziom: Od początkującego do ekstremalnego

Poleca: Xavier De Le Rue

„Speed riding wykorzystuje kombinację nart lub deski snowboardowej z małą paralotnią. Ze względu na wymiary paralotnia leci szybko, ale mniej się unosi w powietrzu. Można więc dotykać nartami śniegu i w efekcie połączyć oba wrażenia — jazdy (szybkiej) na nartach i latania paralotnią.

Wrażenie odczuwanej prędkości jest fantastyczne. To świetna alternatywa dla nart lub snowboardu, gdy śnieg jest w kiepskiej kondycji!”

Dlaczego warto spróbować:

Speedriding to sport ekstremalny, który łączy narciarstwo i paralotniarstwo.

W speedridingu narciarz przyczepia latawiec windsurfingowy do uprzęży zamocowanej wokół talii, po czym wykorzystując siłę wiatru, uzyskuje duże prędkości albo wykonuje skoki. W odróżnieniu do zwykłej jazdy na nartach umożliwia przemieszczanie się zarówno w dół, jak i w górę stoku, więc odpada czekanie na wyciągach.

W speedridingu można się przemieszczać po terenie i po stokach. Są nawet specjalne parki do freestyle'owego snowkitingu, gdzie można testować różne triki.

Jeśli wzbudziliśmy Twoje zainteresowanie, poszukaj odpowiednich zajęć w najbliższej okolicy. Tamtejsi specjaliści pomogą dobrać sprzęt i bezpiecznie rozpocząć nową przygodę.

Czego potrzebujesz:

Buty narciarskie, narty, uprząż, latawiec, kask, gogle, no i oczywiście ciepła odzież.

Jeśli musisz wozić narty i latawiec w samochodzie, możesz także potrzebować boxa bagażowego.

Poziom: Od początkującego do ekstremalnego

Poleca: Anders Backe

„Lubię skoki narciarskie i długo je uprawiałem, gdy byłem młodszy”.

Dlaczego warto spróbować:

Skoki narciarskie to ekscytujący sport zimowy, w którym zawodnicy zjeżdżają ze stromego toru i próbują osiągnąć jak najdłuższą odległość w powietrzu, zanim wylądują.

Dreszcz emocji towarzyszący gwałtownemu zjeżdżaniu oraz lotowi w powietrzu jest zupełnie wyjątkowy. Jeśli jesteś narciarzem zjazdowym, który uwielbia osiągać duże prędkości, być może to Twój kolejny ulubiony sport.

Czego potrzebujesz:

Początkujący oczywiście nie korzystają z imponujących obiektów oglądanych na transmisjach z Igrzysk Olimpijskich.

Naukę skoków narciarskich można rozpocząć w każdym wieku. Najpierw startujesz na niziutkich skoczniach i stopniowo nabierasz wprawy. Dodatkowo zajęcia mocno koncentrują się na pewnych podstawowych umiejętnościach narciarskich. Będziesz potrzebować butów narciarskich, nart i kasku.

(Na zdjęciu: Pedro Oliva pływający kajakiem na Antarktydzie)

Poziom: Średniozaawansowany

Pedro Oliva uprawia ekstremalne kajakarstwo górskie. W swoim czasie pobił rekord świata w najwyższym skoku z wodospadu na kajaku. Niewątpliwie jest osobą, której niestraszne żadne przygody.

Dlatego nie dziwi, że jedną z najbardziej pamiętnych wypraw kajakowych przeżył na Antarktydzie. Więcej o jego ekstremalnych wodnych wyzwaniach można przeczytać tutaj.

Oczywiście żeby popływać kajakiem zimą, nie trzeba jechać aż na Biegun Południowy. Z powodzeniem wystarczy pobliskie jezioro lub rzeka.

Dlaczego warto spróbować:

Pływanie kajakiem zimą to świetny sposób na przemieszczanie się ślizgiem przez lodowe krajobrazy i obserwowanie dzikiej przyrody w spokojnej zimowej atmosferze.

Można nawet trafić na oferty wycieczek kajakowych, które pozwalają odwiedzić nieznane miejsca skute mrozem i przykryte śnieżną czapą.

Czego potrzebujesz:

Będziesz potrzebować odzieży termicznej i wodoodpornej. Dobierz mądrze warstwy ciepłych, ale oddychających materiałów.

Suchy skafander jest najlepszy do spływów kajakowych, ponieważ zapobiega kontaktowi wody ze skórą. Skafandry mokre działają dopiero wtedy, gdy zostaną zanurzone w wodzie, a zimą staramy się tego ze wszech miar uniknąć.

Jeśli wypadniesz z kajaka, nie ma powodu do obaw! Profesjonalne suche skafandry nie przepuszczą ani kropli. Więcej informacji o ubieraniu się „na cebulę” do pływania kajakiem zimą znajdziesz w naszym przewodniku.

Jeśli masz własny kajak, musisz go jakoś przetransportować na miejsce. Świetnie w tej roli, nawet w środku zimy, sprawdzi się bagażnik na kajaki.

Poziom: Początkujący

Poleca: Anders Backe

„Wszystkim mogę zdecydowanie polecić jazdę na nartach o wschodzie lub zachodzie słońca. To pomysł szczególnie na grudzień i styczeń, gdy słońce wstaje późno, a zachodzi wcześnie.

Dostań się na szczyt jeszcze po ciemku, poczekaj, aż słońce zacznie wschodzić, i gdy widoczność będzie już dobra, obejrzyj krajobraz z góry ostatni raz i ruszaj w dół.

Niektóre ośrodki oferują sesje porannej jazdy na nartach lub otwierają się na tyle wcześnie, iż zdążysz wjechać na górę jeszcze w czasie szarówki. Zjazd o wschodzie lub zachodzie słońca to kapitalny sposób na rozpoczęcie lub zakończenie dnia w górach."

Dlaczego warto spróbować:

No dobrze, to ma być lista zimowych form aktywności innych niż narciarstwo. Ale wiemy, co robimy! Jazda na nartach wczesnym rankiem lub późnym wieczorem dostarczają zupełnie nowych wrażeń.

Czego potrzebujesz:

Zaletą tej formy zimowej zabawy jest możliwość wykorzystania już posiadanego sprzętu. Sprawdź tylko lokalne godziny wschodu i zachodu słońca, i dla bezpieczeństwa odpowiednio nastaw budzik!

(Na zdjęciu: Wspinaczka lodowa we Francji. Autor zdjęcia: Kévin K, licencja CC BY-SA 2.0 FR)

Poziom: Od początkującego do ekstremalnego

Poleca: Xavier De Le Rue

„Wspinaczka lodowa daje mnóstwo frajdy. Nam snowboardzistom pomaga rozwijać umiejętności wspinaczkowe, których przecież potrzebujemy.

Ponadto czas spędzony na lodzie pomoże wykształcić pewność siebie przydatną w sytuacjach, gdy podczas jazdy na snowboardzie zbliżamy się do granicy freeride'u.”

Dlaczego warto spróbować:

Wspinaczka lodowa to sport, który dynamicznie zyskuje na popularności. Wymaga kombinacji siły i techniki, więc stanowi szczególnie atrakcyjne wyzwanie.

Wspinaczka lodowa to świetna forma aktywności, którą można rozpocząć pod okiem instruktora na niewielkich ściankach pod dachem. Jeżeli załapiesz bakcyla, szybko przejdziesz na większe ścianki, a potem już w teren, na zamrożone wodospady albo alpejskie lodospady.

Inaczej niż przy wspinaczce górskiej, warunki lodowo-śniegowe podlegają ciągłej zmianie. To sprawia, że wspinaczka lodowa jest szczególnie ekscytująca i dostarcza niepowtarzalnych wrażeń.

Czego potrzebujesz:

Będziesz potrzebować czekanów, raków, kasku i uprzęży. Jeśli masz wcześniejsze doświadczenie tylko ze wspinaczki skałkowej, koniecznie zaczynaj w towarzystwie osoby, która pokaże Ci techniki specyficzne dla wspinania po lodzie. W przypadku braku jakiegokolwiek doświadczenia poszukaj po prostu odpowiednich lekcji.

I oczywiście ubierz się ciepło!

(Na zdjęciu: Xavier De Le Rue jeździ rowerem po śniegu)

Poziom: Od początkującego do średniozaawansowanego

Dlaczego warto spróbować:

Dla entuzjastów rowerów górskich i fat bike'ów jazda fat bike'iem po śniegu to zupełnie nowy wymiar przygody.

Jednym z najciekawszych doświadczeń towarzyszących jeżdżeniu fat bike'iem na śniegu jest konieczność zupełnie innego spojrzenia na zasady poruszania się rowerem. Od rozkładania ciężaru ciała, przez hamowanie w zakrętach, aż po reagowanie na przyczepność opon.

Dodatkowo warunki śniegowe nieustannie się zmieniają, więc każda jazda będzie stanowiła nowe wyzwanie i sprawdzian umiejętności.

Czego potrzebujesz:

Wybierz rower o jak największym rozstawie osi. Możesz również poszukać specjalistycznych opon na śnieg.

Jeśli szukasz dobrego miejsca na rozpoczęcie zimowej rowerowej przygody, to większość tras do narciarstwa biegowego nadaje się również dla fat bike'ów. Dodatkowo wiele regionów przygotowuje już trasy specjalnie dla zimowych rowerzystów.

Rower trzeba także dowieźć na miejsce. Bagażniki rowerowe montowane z tyłu to mocne konstrukcje, które bez problemu sprostają wyzwaniu. Na takich bagażnikach można umieszczać rowery o dużym rozstawie osi, w tym właśnie fat bike'i.

Poziom: Początkujący

Dlaczego warto spróbować:

Wędrowanie w rakietach śnieżnych to zasadniczo chodzenie po głębokim śniegu w dziwnie wyglądających ustrojstwach, które zakłada się na zwykłe buty zimowe. Rozkładają one równomiernie ciężar i sprawiają, że się nie zapadasz, tylko niejako unosisz na śniegu.

Istnieją różne techniki wędrowania na rakietach śnieżnych, zależnie od tego, czy wchodzisz pod górę, czy z niej schodzisz. Jeśli mieszkasz w miejscu, gdzie śnieg zwykle sięga po kolana, możesz sobie robić długie wycieczki niemal przez cały rok.

Czego potrzebujesz:

Rakiety śnieżne, kijki do rakiet śnieżnych i ciepłe buty zimowe. Jeśli chcesz dopiero spróbować chodzenia w rakietach śnieżnych, poszukaj lokalnego organizatora takich wycieczek, który zapewni też odpowiedni sprzęt.

Gdy się mocniej wciągniesz, możesz kupić komplet rakiet śnieżnych konkretnie dopasowanych do Twojej wagi ciała, lokalnego terenu i warunków śniegowych.